Re: Rakieta Infinity
: piątek, 1 wrz 2017, 11:04
Witajcie!
Przychodzę z nowymi informacjami w sprawie rakiety Infinity2.
Po pierwsze, w te wakacje znalazł się czas na zadbanie wreszcie o jej wygląd i CX.
Tak więc wyszlifowaliśmy ją, wypolerowaliśmy, teraz lakierujemy.
Przy okazji, gdyby komukolwiek miało się to przydać, odkryliśmy, że najlepszym papierem na szlifowanie aramidu jest wodny, najpierw gramatura 800, potem 1500 i 2000.
Wtedy powstaje ładna pod polerkę powierzchnia.
Oczywiście ten sposób może nie być najlepszym, ale z pośród sprawdzonych konfiguracji jest najszybszy i najdokładniejszy.
W głowicy było sporo ubytków w laminacie powstałych zarówno podczas laminowania, wszak tą głowicę robiliśmy sami, jak i podczas późniejszych modyfikacji, kładzenia na niej osnowy i dopasowywania do nowego grotu.
No i w końcu kilka twardych lądowań też było.
Zatkaliśmy te otwory aramidem z żywicą epoksydową.
Podobnie z korpusem, przy czym tam użyliśmy włókna szklanego.
Przy okazji zrobiliśmy mocowanie stateczników do rakiety, z laminatu szklanoepoksydowego.
Jeśli chodzi o elektronikę, mamy nieco nowy sposób na jej mocowanie, odchodząc od używanego wcześniej kosza elektroniki, ale to przedstawię, jak już wszystko będzie zamontowane.
Anyway, na razie położyliśmy podkład epoksydowy. Laminat musiał być nieco zatłuszczony, bo podkład w kilku miejscach się osadził zbyt grubą warstwą, ale już to zeszlifowaliśmy, a dzisiaj położymy drugą warstwę podkładu, potem sam lakier kolorowy i jeszcze bezbarwny.
Kiedy skończymy pokażę zdjęcia powstałej powierzchni i powiem czy te konkretne lakiery polecam, czy też nie.
Jeśli chodzi o napęd, początkowo mieliśmy lecieć na silniku 830Ns, ale symulowany pułap wyniósł 1,6km.
W związku z tym myślę, że albo użyjemy silnika 500Ns albo zrobimy nowy, na jakieś 600-650Ns, wtedy pułap wyniósłby ok. 1100m.
Nie wiem też, kiedy będziemy startować, postaram się znaleźć jak najszybszy termin.
Poniżej postaram się załączyć zdjęcia rakiety, ale jakoś to forum nie chce współpracować z programami odczytu ekranu, więc jeśli zdjęcia się nie dodadzą, proszę o informację, z góry dziękuję.
Pozdrawiam,
DP
Przychodzę z nowymi informacjami w sprawie rakiety Infinity2.
Po pierwsze, w te wakacje znalazł się czas na zadbanie wreszcie o jej wygląd i CX.
Tak więc wyszlifowaliśmy ją, wypolerowaliśmy, teraz lakierujemy.
Przy okazji, gdyby komukolwiek miało się to przydać, odkryliśmy, że najlepszym papierem na szlifowanie aramidu jest wodny, najpierw gramatura 800, potem 1500 i 2000.
Wtedy powstaje ładna pod polerkę powierzchnia.
Oczywiście ten sposób może nie być najlepszym, ale z pośród sprawdzonych konfiguracji jest najszybszy i najdokładniejszy.
W głowicy było sporo ubytków w laminacie powstałych zarówno podczas laminowania, wszak tą głowicę robiliśmy sami, jak i podczas późniejszych modyfikacji, kładzenia na niej osnowy i dopasowywania do nowego grotu.
No i w końcu kilka twardych lądowań też było.
Zatkaliśmy te otwory aramidem z żywicą epoksydową.
Podobnie z korpusem, przy czym tam użyliśmy włókna szklanego.
Przy okazji zrobiliśmy mocowanie stateczników do rakiety, z laminatu szklanoepoksydowego.
Jeśli chodzi o elektronikę, mamy nieco nowy sposób na jej mocowanie, odchodząc od używanego wcześniej kosza elektroniki, ale to przedstawię, jak już wszystko będzie zamontowane.
Anyway, na razie położyliśmy podkład epoksydowy. Laminat musiał być nieco zatłuszczony, bo podkład w kilku miejscach się osadził zbyt grubą warstwą, ale już to zeszlifowaliśmy, a dzisiaj położymy drugą warstwę podkładu, potem sam lakier kolorowy i jeszcze bezbarwny.
Kiedy skończymy pokażę zdjęcia powstałej powierzchni i powiem czy te konkretne lakiery polecam, czy też nie.
Jeśli chodzi o napęd, początkowo mieliśmy lecieć na silniku 830Ns, ale symulowany pułap wyniósł 1,6km.
W związku z tym myślę, że albo użyjemy silnika 500Ns albo zrobimy nowy, na jakieś 600-650Ns, wtedy pułap wyniósłby ok. 1100m.
Nie wiem też, kiedy będziemy startować, postaram się znaleźć jak najszybszy termin.
Poniżej postaram się załączyć zdjęcia rakiety, ale jakoś to forum nie chce współpracować z programami odczytu ekranu, więc jeśli zdjęcia się nie dodadzą, proszę o informację, z góry dziękuję.
Pozdrawiam,
DP