Chodzi o zbyt wysoko położony środek ciężkości? Silnik to będzie karmelek dużej mocy (202 Ns) z czasem palenia około 1,2s. Mam 2 plany na korpus silnika:
1. Korpus wraz z dyszą wykonany ze stali
2. Korpus wykonany z włókna węglowego, a dysza z grafitu
Ostatnio zmieniony piątek, 28 cze 2019, 11:40 przez Bdabrowski, łącznie zmieniany 1 raz.
I took ballistics in school. Fascinating subject. Things go up, things go down.
Nie wnikam jak osiągniesz tak długi czas pracy. Ale drukowane łoże w rakiecie będzie musiało sporo wytrzymać (temperaturowo) przy tak długiej pracy silnika. Stal zdąży przez ten czas się nagrzać i zmiękczyć łoże. Więc korpus z kompozytu byłby lepszy, ale trudniejszy do wykonania we właściwy sposób. Natomiast dysza grafitowa to magazyn ciepła na dość długi czas, może się wypalić kompozyt, a dysza sobie wypaść i/lub zapalić trawę przy lądowaniu jeżeli nie będzie osłonięta.
Nie mówię żeby nie używać, a jedynie zwracam uwagę na pewne aspekty pracy z tymi materiałami. Takie techniczne wyzwania dla wszystkich czytających.
Zapomniałem dopisać, że sinik ze stali byłby owinięty izolatorem, a rakieta została tak zaprojektowana, że dysza będzie schowana w docelowej wersji. Korpus z pvc jest tylko prototypowy do pierwszych lotów i sprawdzenia wszystkich systemów. Jest w planach, aby końcowa wersja miała korpus i lotki z kompozytu, ale to wszystko w przyszłości. Teraz trzeba działać na tym, co jest.
I teraz kilka pytań:
- w jakiej temperaturze mieszać i wlewać do formy saletrę i cukier przy budowie silnika?
- czy ładunek miotający spadochron może być wykonany z tego samego co silnik (mały karmelek)?
I took ballistics in school. Fascinating subject. Things go up, things go down.