ANAPAL

Skład wykonanie itp...
Awatar użytkownika
robercik
Supersonic PROFI
Posty: 1362
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

ANAPAL

Post autor: robercik »

Cześć

Wykonaliśmy dzisiaj drugą próbę z paliwem wysokoenergetycznym które nazwaliśmy ANAPAL2. Informacje czerpaliśmy z ksiażki Syczewskiego "Stałe paliwa rakietowe" a przede wszystkim ze strony domowej <span style="font-weight: bold">PINOTA</span> 8) któremu niniejszym dziękuję za wielką pomoc.

Kompozycja przypomina paliwo o nazwie APAN5 jeśli chodzi o główne sole utleniające. Uzyskaliśmy prawie 190s impulsu właściwego :!:

Jest to najwyższy impuls jaki udało się nam dotąd wygenerować :P

Dodam że użyty do eksperymentu azotan amonu to podwójnie (niechcący :lol: ) rekrystalizowany nawóz ze sklepu ogrodniczego o czym pisałem w temacie "azotan amonu nawozowy".

W następnych testach sprawdzimy impuls na zwykłej saletrze "z wora" i postaramy się o dyszę grafitową aby charakterystyka pracy silnika nie rozlazła się jak zwykle :lol:

Więcej na naszej stronce w "aktualnościach"



pzdr
Awatar użytkownika
KSard
Supersonic PROFI
Posty: 1499
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: KSard »

Witam



I znowu sukces :D !

Oglądałem film i przyznaję, że silnik pracował imponująco.



Zastanawiam się, co skłoniło Was do opalenia lontem?

Liczę, że będziecie kontynuować testy tego paliwa, bo jest ono wielce obiecujące.

Chyba najlepszy test paliwa amonowego jaki dotąd widziałem - nie liczę tutaj silników Pinota z ApAnem.

Czekam teraz na test silnika z amonówą z wora :D



Dobra passa trwa !
Awatar użytkownika
robercik
Supersonic PROFI
Posty: 1362
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: robercik »

Z tym lontem to po prostu lenistwo :oops: Dysza miała niecałe 5mm średnicy i bałem się że opornik może ją zatkać, natomiast zapalnika w korku nie chce mi się robić...

Chyba jednak saletry z wora nie zastosuję bo postanowiłem w następnym teście zmieszać sole na poziomie molekularnym a więc rozpuścić wszystko w wodzie i wodę tą odparować. Oczywiście w tej sytuacji z saletry amonowej pozbywam się tylko "smaru" który odrzucam a inne dodatki nawozowe zostają.

W następnym teście już dysza naprawiona grafitem i nieco zmieniony skład.

Paliwo jest bardzo mało efektowne, nie to co mieszanki Ksarda 8) . Ledwo widać płomień, brak dymu a i dźwięk przypomina spuszczanie powietrza z opony. Za to "moc" tanich paliw opartych na AN została dowiedziona :D .

Myślę że impuls 200 na wolnopalnym paliwie amonowym jest do uzyskania, ale na to jeszcze przyjdzie czas :P



pzdr
Awatar użytkownika
jaskiniowiec
Administrator
Posty: 2379
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: jaskiniowiec »

Będziecie mieli 200 na wolnopalnym, chłodnym paliwie, to jeszcze kanał gwiazdowy, dobry silnik startowy i 10 km da sie sięgnąć.
Awatar użytkownika
PINOT
PROFI
Posty: 352
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30

Post autor: PINOT »

Wielkie gratulacje!!!



Co prawda miałem już okazję złożyć je bezpośrednio, ale musze powiedzieć, że test wyszedł na prawdę pięknie i imponująco. Gdyby nie erozja dyszy - byłby wzorowy.

Pomorze to już trzeci "gorący punkt" na mapie Polski, gdzie w ruch poszły paliwa wysokoenergetyczne.



Paleta paliw, możliwości szybko się powiększa. Widzę też coraz większą swobodę poruszania się w materii chemicznej, pomiarowej. Właściwie mamy już wszystko, co jest oferowane w profesjonalnych sklepach dla amatorów w krajach dużo bogatszych i o wielkiej tradycji w modelarstwie.



Miło patrzeć, jak szybko się profesjonalizujemy. Nasze osiągniecia coraz wyraźniej przewyższają to, co osiąga sie w innych krajach. Nie warto było trwać przy papierowych tutkach, nie? Postęp jest jednoznacznie potrzebny, a zamiast go zatrzymywać na poziomie bezpiecznym ale totalnie nieefektywnym, musimy po prostu więcej uwagi poświęcić bezpieczeństwu - teraz już nie ma żartów!!!!

Jeszcze dwa-trzy latka, trochę kasy i chłopaki z NERO i BEVRO będą nam buty czyścić :D
Awatar użytkownika
andżej
Supersonic PROFI
Posty: 444
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Post autor: andżej »

Witam



Piąta próba naszego paliwa <span style="font-weight: bold">ANAPAL2</span> miała miejsce 16.05.2008.

Nieudany zapłon spowodował zupełnie inną pracę silnika a awaria dyszy zapobiegła rozerwaniu korpusu. Test pomimo tego dostarczył wielu ciekawych informacji.

Szczegóły na naszej stronie http://rakiety.pomorze.pl/ w dziale aktualnosci.

Pozdr
Awatar użytkownika
PINOT
PROFI
Posty: 352
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30

Post autor: PINOT »

Alleluja i do przodu jak to mowił wasz ziomal :)

Jest postęp i silnik "doszedłby" do końca, gdyby nie grafit. Zmieniliście już konstrukcję dyszy, aby uformować większą kryzę do prawidłowego zaparcia grafitu? Sugeruję też, aby otwór pod pręt grafitowy fi 12 miał 13mm średnicy i montowany był na uszczelnienie (taśma PTFE lub czerwony silikon). Sądzę, ze drugim potencjalnym czynnikiem niszczącym grafit jest jego rozszerzalność (ponoć krystaliczny grafit ma rozszerzalność ujemną, ale cholera wie, czy to czego używany jest krystalicznym grafitem). Przy temperaturach pracy dyszy, być może potrzebuje miejsca do ekspansji termicznej.



Dopisuję, bo w 01:07 min filmu zobaczyłem dziwną klatkę. WYgląda, jakby strumień gazów wychodził dyszą, ale również wkoło wkładki grafitowej. Jeszcze nigdy nie widzialem takiego kształtu płomienia wylotowego



Co do kraterów, to chyba już norma - przynajniej ich obecność kompensuje brak zapłonu powierzchni czołowych :)
Awatar użytkownika
robercik
Supersonic PROFI
Posty: 1362
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: robercik »

Dysza idzie już na złom :D Po prostu miałem taki wałek nierdzewki ze złomu :lol: Po pierwsze miała za małą średnicę o 1mm i cięzko ją było wycentrować, po drugie jak to określiłeś kryza była za mała bo myślałem że 1mm wystarczy, a po trzecie dysza była za krótka jak na stożek 24 stopnie. Stąd kształt płomienia identyczny jak w poprzednim teście. Aby zmieścić się geometrycznie w za krótkiej dyszy w której juz miałem stożek 24 stopnie w samym graficie musiałem wykonać stożek 30 stopni. Połaczenie zostało dotarte na styk papierem ściernym ale fizyka ma swoje prawa. Uważam że nastapiło oderwanie strugi gazowej na granicy kątów stąd "płomień w płomieniu"

Jutro test mieszanki o identycznym składzie ale na saletrze prosto z worka. Tym razem test na nowym silniku ze stali nierdzewnej, na nowej dyszy z grafitem od Ksarda, duża ekspansja, duża gładkość, jeden kąt wylotowy i po prostu mucha nie siada 8) . Zobaczymy jak będzie wyglądał płomień.



pzdr
Awatar użytkownika
robercik
Supersonic PROFI
Posty: 1362
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: robercik »

Cześć

No i udało się :!: W końcu ANAPAL2 zagadał jak należy.

Saletra z worka - 80% pań z Gdyni nie widzi różnicy :lol:

Zapraszam na http://rakiety.pomorze.pl do aktualności



pzdr
Awatar użytkownika
PINOT
PROFI
Posty: 352
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30

Post autor: PINOT »

Brawo !! Mzolna praca dała wreszcie pożądany rezultat!

2,2 sec to idealny czas spalania, przy tym, pomijając szumy, wykres ciągu jest prawie idealny. Po wygładzeniu pików można powiedzieć, że zakres pola pod krzywą dałby pewnie niemal średnią ze wspomnianego 170<ISP<200 a więc 185, co w zasadzie jest zgodne z parametrami obliczeniowymi propepem.

Na jakim ostatecznie zacisku poszło to paliwo?

Potwierdza się też moja dawna konkluzja - nie ma znaczącej różnicy pomiedzy saletrą oczyszczoną a saletrą prosto z worka. Nie warto sobie tym zaprzątać głowy.
ODPOWIEDZ