No więc prace nad radionamiarem są kontynuowane tyle że skokowo
Chciałbym zaprezentować wstępną wersję pracy dyplomowej naszego brata Adama która jak sądzę w wyczerpujący sposób opisze koncepcję radionamiaru jaka jest realizowana:
http://rakiety.pomorze.pl/RTP10km/RTP.radionamiar.doc
Mówiąc krótko z powodu wstępnych kłopotów z oprogramowaniem mikrokontrolerów w rakiecie RTP2 (rozbitej o barierę dźwięku) radionamiar działał tylko na zasadzie słyszę/nie słyszę sygnalizując stan jedną diodą świecącą. Niestety zastosowanie "gołych" modułów RF zasięg w trawie wyniósł jedynie <span style="font-weight: bold">50m</span>.
Problem softu został przez Adama rozwiązany. Dodatkowo "na kolanie" zmontowałem mały dopalacz nadawczy na jednym tranzystorze w.cz. i zasięg natychmiast poprawił się do prezentowanych w pracy wyników.
W niektórych miejscach uzyskano nawet ponad <span style="font-weight: bold">400m</span> zasięgu, antenę nadawczą stanowił jedynie przewód 70cm.
Według pomiarów toru odbiorczego już kilka metrów od anteny nadawczej moc odbierana jest poniżej -60dBm (1dBm => 1mW) zatem do granicy prawa jeszcze olbrzymi zapas. Można spokojnie zaszaleć z dodaniem kolejnej sekcji wzmacniacza nadawczego.
Jednak po namyśle postanowiliśmy zastosować wzmacniacz w torze odbiorczym zaraz za anteną kierunkową. W tym celu przestroiłem zawodowy wzmacniacz LNA z toru odbiorczego stacji bazowej 900MHz na pasmo 430 MHz. Dzięki analizatorowi VNA udało się uzyskać dopasowanie na wejściu wzmacniacza -20dB. Takim samym dopasowaniem na częstotliwości 430MHz wykazuje się zakupiona antena kierunkowa.
Wzmocnienie LNA wyniosło 43dB. Dopasowanie na wyjściu to jedynie -12dB ale jak się okazało nie jest to problem.
Ostatnie pomiary zwaliły nas z nóg. Liczyliśmy na jakieś 700m, tymczasem z odległości <span style="font-weight: bold">1km</span> można namierzać obiekty leżące na ziemi przez przednią szybę samochodu, zaś wykorzystując 1-2m wzniesienia terenu i trzymając antenę wysoko - słychać nadajnik z odległości <span style="font-weight: bold">2,5 km</span>. Oczywiście są miejsca gdzie występują zaniki.
Do poprawy jest antena nadawcza, stanowić ją będzie dopasowany dipol wykonany z aluminiowego korpusu rakiety.
Wzmacniacz nadawczy zostanie zmontowany na płytce drukowanej, pomierzony i dopasowany.
Do poprawy jest także oprogramowanie odbiornika - trzeba włączyć pozostałe diody na linijce diodowej.
Prawdopodobnie zastosujemy obejście LNA na przekaźnikach 50ohm.
Ewentualnie można by jeszcze sprawdzić bardziej kierunkową antenę odbiorczą (czytaj większą i droższą)
No i na koniec wszystko zintegrować.
Do produktu który nadałby się do przekazania modelarzom jeszcze trochę pracy.
Sam nadajnik ważyć będzie może z 10 gramów, do tego bateryjka 9V.
Pobór mocy jest niewielki, jeździliśmy w koło po zaspach z godzinę i system cały czas działał znakomicie
pzdr