Loty grupy białostockiej 22.10.2011

Awatar użytkownika
Tofifi
PROFI
Posty: 828
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:31
Lokalizacja: Białystok

Re: Loty grupy białostockiej 22.10.2011

Post autor: Tofifi »

dopiero teraz doczytałem się podsumowania - 37 osób? :shock: toż to prawie imprza w Toruniu :mrgreen:
tadeusz
PROFI
Posty: 396
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:31
Lokalizacja: Poznań

Re: Loty grupy białostockiej 22.10.2011

Post autor: tadeusz »

Cześć!

Jakich zapłonników użyliście do startu synchronicznego?Jeżeli to nie są zapłonniki fabryczne,to trzeba je dobierać :na zbliżoną oporność i

zbliżoną wielkość masy.Ponadto wszystkie powinny być solidnie podłączone.Sposób połączenia /szeregowo lub równolegle/ też może mieć

znaczenie.


Pozdrawiam.tadeusz
Awatar użytkownika
PIOTR
PROFI
Posty: 933
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:31
Lokalizacja: Białystok

Re: Loty grupy białostockiej 22.10.2011

Post autor: PIOTR »

Wszystkie zapłonniki były Twojej konstrukcji podłączone równolegle z rozgałęziacza. Nikt nie sprawdzał instalacji i nie mam pewności czy były z jednej partii.
to the open space
Awatar użytkownika
PIOTR
PROFI
Posty: 933
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:31
Lokalizacja: Białystok

Re: Loty grupy białostockiej 22.10.2011

Post autor: PIOTR »

Cześć
Kolejna porcja zdjęć, tym razem okiem Andrzeja, dziękujemy.
Jak wspomniałem dojechaliśmy około 9ej. Temperatura około zera, szron jak widać i duża wilgotność.
Zimno było okrutnie a odczuwalna temp grubo na minusie.
Obrazek

Krzysztof rozwija przewody startowe
Obrazek

ZetHaP na pierwszym planie (zimno się robi od samego patrzenia na foty)
Obrazek

którędy, minąłem, już jestem tutaj, a teraz dokąd: najwięcej czasu zajęło kierowanie ekip przez telefon
Obrazek

Każdy coś robił, cokolwiek byle się ruszać.
Obrazek

za chwilę cd
to the open space
Awatar użytkownika
PIOTR
PROFI
Posty: 933
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:31
Lokalizacja: Białystok

Re: Loty grupy białostockiej 22.10.2011

Post autor: PIOTR »

30min później mgła zaczęła osiadać. Kilka fotek z mlecznej pogody.
Obrazek

Zrobiło się trochę cieplej ale ciemno, przygotowania do startu mniejszych modeli.
Obrazek

.... przygotowania ...
Obrazek

... przygotowania, ciemno, mokro i zimno
Obrazek

... przygotowania
Obrazek

Czekamy na niebo ...
Obrazek

.... nadal czekamy. Gdzie jest obiektyw?
Obrazek

Niektórzy kitowali
Obrazek

wzrosło spożycie gorących napojów
Obrazek

Mgła wieczna nie jest, zaczęło się rozjaśniać.
Obrazek

aaaa co on mi dał
Obrazek


Na gołej łące też można grać w chowanego. Grzegorz pozdrawiam i dziękuje za transport.
Obrazek

Bazinga, Paulina, TV ...
Obrazek

historyczna już Bazinga z bliska
Obrazek

i na wyrzutni
Obrazek

i chwilę przed startem
Obrazek

Jeszcze raz dziękuje Andrzejowi (LOK) za świetne foty. Pozdrawiam
to the open space
Awatar użytkownika
Tofifi
PROFI
Posty: 828
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:31
Lokalizacja: Białystok

Re: Loty grupy białostockiej 22.10.2011

Post autor: Tofifi »

Hehe, fotorelacja genialna!
Już się nie mogę doczekać następnego startu.
Sam teren genialny - bardzo czyste pole, prawie bez haszczy. szkoda że na takiej pipidówie, daleko za miastem i tak słabo oznakowanej :wink:
Paulina
Nowy
Posty: 1
Rejestracja: czwartek, 27 paź 2011, 22:58

Re: Loty grupy białostockiej 22.10.2011

Post autor: Paulina »

Swoją drogą, chyba spróbuję Bazingę zrobić jeszcze raz. Skoro głowica pancerna, stateczniki pancerne i całe... Aż żal nie spróbować.
Ale byłam zaskoczona. Zapalnik owszem, odpalił, tzn. wyglądał na zużyty, ale proch nietknięty pod taśmą papierową. No trudno.

Za to 120 poleciała całkiem nieźle :smile:
Awatar użytkownika
jaskiniowiec
Administrator
Posty: 2379
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Loty grupy białostockiej 22.10.2011

Post autor: jaskiniowiec »

Paulina, trzymam kciuki za lot Twojej nowej rakiety. Pisz jak będziesz miała problemy lub pytania związane z odzyskiem.
Pjotr Fi
Nowy
Posty: 8
Rejestracja: niedziela, 2 paź 2011, 19:26

Re: Loty grupy białostockiej 22.10.2011

Post autor: Pjotr Fi »

myślę, że w sprawie odzysku jesteśmy już mistrzami. dotychczas zawaliło wszystko, co mogło już zawalić [rakieta się nie położyła, kable były skręcone, zły zapalnik.] Nauczeni tymi doświadczeniami będziemy latać i wracać ślicznie i bezpiecznie :)
ODPOWIEDZ