Re: Głowica z drukarki 3d (2)
: poniedziałek, 15 cze 2020, 10:02
Raczej będę drukował tylko z pla.
forum dyskusyjne
https://www.forum.rakiety.org.pl/
Co do tego się zgadzam, sam mam drukarkę obudowaną w szczelnej komorze. Bardziej chodziło mi o to, że jak się wyleje ta żywica na skórę to robi się nieprzyjemnie.Daniel pisze: ↑niedziela, 14 cze 2020, 21:51Akurat drukarki FDM są bardziej toksyczne niż żywiczne. Podczas druku topiony plastik wydziela mnóstwo mikrocząstek i lotnych związków którymi potem oddychamy, dlatego filtr HEPA i węglowy powinien być na wyposażeniu każdego drukarza, a najlepiej to drukarki trzymać w warsztacie pod wyciągiem. Moje drukarki są obudowane komorą z własnym filtrem, a dodatkowo w biurze pracuje oczyszczacz powietrza bo wbrew powszechnej opinii nie tylko ABS wydziela szkodliwe związki - popularne PLA czy PET również. ABS smrodzi wyjątkowo mocno bo wypuszcza styren, ale PLA choć ma dość przyjemny zapach to wcale nie zostaje w tyle pod względem szkodliwości.
E tam, nie raz i nie dwa miałem łapy całe w żywicy i nic się nie dzieje. Jedyny problem jaki występuje to taki że jak sobie ubrudzisz ręce i nie zauważysz to zaraz się połowa narzędzi lepiBdabrowski pisze: ↑poniedziałek, 15 cze 2020, 11:46 Bardziej chodziło mi o to, że jak się wyleje ta żywica na skórę to robi się nieprzyjemnie.
Brak komory łatwo zrekompensować temperaturą druku i odpowiednim filamentem. Ja lecę z ABSu na 255-265 stopni, i 92 na stole popsikanym dimafixem. jak jeszcze nie miałem komory to zdarzało się że drukarka stała w garażu w temperaturze 5 stopni, a ABSik był zadowolony. Polecam też ABS 702 od Noctuo.
Wbrew pozorom jeden z lepszych. Szczególnie dziś, gdy wybór filamentów jest naprawdę potężny. Bez problemu można dziś dostać mieszanki odporne nawet do 100+ stopni, a przy tym drukujące się bez skurczu. Na targach miałem okazję oglądać materiał PLA-N od firmy Filekemp z którego wydrukowali wentylator EDF do modelu latającego i ani wysoka temperatura silnika, ani ponad 10 tys obrotów nie robiły na nim wrażenia.
Wydruk będzie słaby, rozwarstwiający się i zdeformowany.Daniel pisze: ↑poniedziałek, 15 cze 2020, 18:06 Brak komory łatwo zrekompensować temperaturą druku i odpowiednim filamentem. Ja lecę z ABSu na 255-265 stopni, i 92 na stole popsikanym dimafixem. jak jeszcze nie miałem komory to zdarzało się że drukarka stała w garażu w temperaturze 5 stopni, a ABSik był zadowolony. Polecam też ABS 702 od Noctuo.
Sprawdzałeś ?
Dlatego mam zamkniętą, porządnie zaizolowaną obudowę z nagrzewnicą i termostatem. Bardzo dobry post Verex! Mi już nie chce sie walczyć :pverex pisze: ↑wtorek, 16 cze 2020, 21:33 Drukowanie czegokolwiek w ABS bez zamkniętej drukarki i równo trzymanej temperatury przez cały czas druku to poroniony pomysł. Szkoda nerwów i materiału, bo jakościowo nie ma opcji żeby wyszedł element z którego będzie się finalnie zadowolonym. Póki co z tego co miałem styczność bardzo dobrą robotę w tym tworzywie robią drukarki UpBox, brak zauważalnego skurczu materiału, dobrze trzymają temperaturę i elementy wychodzą niemal idealne.
Samemu mam dwie drukarki FDM i z doświadczenia pod rakietowe elementy polecałbym się przyjrzeć dwóm materiałom: PETG oraz tworzywom od ColorFabb. PETG w przeciwieństwie od PLA nie ulega degradacji w świetle dnia, a jego mechaniczne właściwości bez problemu są wystarczające do druku elementów typu głowice, wręgi mocujące, itd. Polecam też przyjrzeć się filamentom wzmocnionym włóknami - PETG mimo wszystko jest dosyć elastyczne i włókna węglowe pomagają trochę polepszyć sztywność. ColorFabb ma również bardzo fajne filamenty XT-CF20 - jest to całkiem mocny polimer wzmacniany włóknami węglowymi. Bardzo fajnie się drukuje, jest bardzo sztywny i bardzo wytrzymały. Przyznam szczerze, że pomijając początkowe perypetie z tym filamentem (używanie go na enderze3 prosto z pudełka to słaby pomysł), po znalezieniu odpowiednich parametrów druku materiał ten to istny miód. Uczulam tylko, że do tego rodzaju filamentów najlepiej zmienić sobie hotend na full-metal oraz wymienić dyszę na taką ze stali hartowanej, gdyż każdy filament z włóknami węglowymi lub opiłkami metali wcześniej czy później wytrze wam dysze co będzie bardzo zauważalne w jakości drukowanych elementów. Jak ktoś chce robić modele pod bardzo niską masę, to oferują również jakiś filament Lightweight PLA, ale przyznam szczerze że nie miałem jeszcze okazji go testować.